Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pusio
Bączek
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk // S7
|
Wysłany: Pią 21:53, 03 Mar 2006 Temat postu: Historia powstania |
|
|
Co myślicie o wspólnym napisaniu histori klanu ?? Czyli jak powstał itp.??Kto jest za??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Derwil
Pijawa
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: server 7
|
Wysłany: Sob 8:58, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ja się zgadzam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nattfiarill
Pogromca Latarni
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to tu, to tam
|
Wysłany: Sob 9:33, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Każdy pożądny klan powinien mieć swoją historię...
I mogłaby być ona ciągle aktualizowana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barlog Metallium
Smrodek
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Elitarna Dywizja SS1
|
Wysłany: Sob 9:59, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
<kielich w stronę Pusia> Masz za ten pomysł puchar dziewiczej krwii u mnie. Popieram
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hades
Gość
|
Wysłany: Sob 9:59, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dobry pomysł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nataniel
Upadły Książe s5
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 11:22, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Aaach, gdy slysze słowa "historia klanu wampirów" odruchowo mi sie kojarzy pewna gra (pewnie niektózy będą znać) tzn Legacy OF Kain: Soul Reaver... mam wielki sentyment do calej tej sagi... moze zaczerpniemy jakieś wątki właśnie stamtąd? To tylko sugestia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pumba1987
Gość
|
Wysłany: Sob 11:25, 04 Mar 2006 Temat postu: ;] |
|
|
NO TO jedziemuy z ta historiaa moze jakis poczatek tradycyjnie zawszemy z z czasow rycerskich zamków królów podstepnych zbirow lub cos w tym stylu ppozdro
|
|
Powrót do góry |
|
|
summers
Arcyksiąże
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Varshavah
|
Wysłany: Sob 11:26, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
jak ktos będzie miał wenę to niech sie tym zajmie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nataniel
Upadły Książe s5
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 13:17, 04 Mar 2006 Temat postu: Przykładowa historia |
|
|
Swego czasu, w zamierzchlych czasach (a bylo to ok XVw) istnial zakon rycerski (tu trzeba wymyslić nazwę) jednoczący wielu rycerzy. Byli oni wzorami cnót, kobiecymi ideałami, ale każdy mógł oddac swe serce tylko jednej z nich. Walczyli za Boga i za Ojczyzne i dumnie bronili swego kraju przed wszelkim, plugawym złem jakie go nawiedzało. Spośród nich wyłonili się najzacniejsi i najodważniejsi, którzy jako najbardziej wpływowi, stworzyli ( 8? tyle ile jest serwerow-wraz ze wzrostem ilosci serwerów mozemy zmieniać tą liczbę) szkół rycerskich, w których to szkolili się młodzi adepci. Tak powstała swoista hiererchia.
Pewnego dnia, na zebraniu ośmiu, jeden z dostojnych rycerzy przedstawił swojego dobrego przyjaciela. Zwał sie Summers i sprawiał wrażenie sympatycznego, choć trochę dziwnego. Zaprzyjaźnił się z członkami rady i odtąd, zabawiał już na każdym spotkaniu.Rycerze jeszcze nie wiedzieli, że był to zwiastun wielkich zmian, które miały dotknąc całe królestwo...
W pół roku po przybyciu summersa, zawsze wszechobecne zło jakby ucichło i rycerzom zaczęła doskwierwać nuda..Z braku lepszych zajęć i pod namową noweg przyjaciela zaczeli szukać różnych uciech...Pojawiały się kłótnie, których nigdy wcześniej nie bylo...Hierarchia wartości rycerzy uległa zmianie: nie ważne już były cnoty, tylko rozrywki i rządza władzy...Pewnego razu jeden z rady najwyzszej, wracając nocą z tawerny, gdzie odużony miodem pitnym podrywał dziewki slużebne, w obskurnej uliczce zobaczł Summersa z jakąś postacią, która wydawała się mroczniejsza od otaczającej nocy...Bił od niej jakiś przenikliwy chłód...Chcąc uciec rycerz odwrócił się żeby pobiec w drugą stronę lecz ku jemu przerażeniu dziwna postać już stała tuż przed jego twarzą...Sparaliżowany ze strachu i nagle trzeźwy rycerz nie mógł sie ruszyć, nawet kiedy Summers podszedł do obu i przedstawił swojego "Pana", któremu słuzy od dawna, i którego imienia nawet bał się wypowiedzieć...Okazało się, że Ów jest wampirem i przeniknięcie Summersa do grona rycerzy było częścią planu...Rycerzowi przypomniały się opowieści dziadka, w które nigdy nie wierzył, o pradawnej rasie wampirów, która siała spustoszenie przez wieki, lecz wyginęłą dawno temu...Rycerz patrząc na kły stwora przyznał nieżyjącemu dziadkowi racje...To była ostatnia rzecz o jakiej pomyślał jako śmiertelnik, gdyż zanim zdążył zareagować, wampir już zatopił kły w jego szyji, podniecony wonią świerzej krwi, której nie smakował od tak dawna...
Tak oto powołany został do "życia" pierwszy wampirzy książe...Niedługo potem, knując i spiskując wraz z Summersem pod komendą pradawnego wampira, młody wampir dopadał i odbierał, a raczej dawał NOWE życie kolejnemu członkowi rady, aż w końcu wampirzy lord miał do swojej dyspozycji ośmioro oddanych mu dzieci...
Dzieki nim w kraju rozpanoszyło się cudowne zło...Głupi ludzie nie wiedzieli co jest jego źródłem, gdyż dzieci mroku dobrze się kryły...W końcu jednak, otworzyły im się oczy i zwrócili swój lichy gniew w naszą stronę...
Wszystko szło dobrze, ale król wynajął potężnego czarnoksiężnika, który dzięki swej mocy odnalazł naszą kryjówkę i wskazał ją ludziom...Przyszli za dnia...Spaliśmy po wyczerpujących łowach...Niczego nie świadoma, ósemka książąt obudzona została przez krzyk ich Pana, gdy jego serce zostało przebite kołkiem...Rozwścieczeni książęta, z rządzą zemsty rozszarpali gardła zabójcom ich ojca...Lecz nic się juz nie dało zrobić...Jeden z najstarszych i najpotężniejszych wampirów, który dał im życie już nie żył...
Potęga wampirzego rodu została złamana, a ośmioro książąt wypędzono wraz z Summersem...Zdecydowani pomścić ojca i odnowić swą moc, zbierają siłę, na czele z Summersem, który zdecydował się przyjąć wampirzą postać i przewodzić dzieciom swojego dawnego Pana..
Ale chęć zemsty to nie wszytsko... Ostatnio, nowym zagrożeniem, które się pojawiło jest jeszcze inna rasa, która może zagrodzic naszej potędze ...Musimy stawic czoło wilkołakom...
No i to by bylo na tyle jesli chodzi o moja twórczosc! Rozumiem jesli wam sie nie spodoba bo pisarz ze mnie zaden... ewentualnie mozna to troche skrocic pomijajac niektore szczegoly... no ale przynajmniej badzcie szczerzy jesli chodzi o krytyke-jestem świadomy mojej nieudolnośći jeśli chodzi o pisanie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
summers
Arcyksiąże
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Varshavah
|
Wysłany: Sob 13:23, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
jak dla mnie doskonała robota-ale czekam na opinię innych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stefan
Gość
|
Wysłany: Sob 13:37, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Fajne ale ja bym dodałm coś o wilkołakach. Skąd się wzięły itp. Dziwne jest tez to ze raz piszesz w pierwszej osobie a raz w trzeciej. I ten motyw z czarnoksięznikiem...Troche naciągany. Może napisz o nim coś więcej bo widze ża masz talent
|
|
Powrót do góry |
|
|
magratkaa
Smrodek
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:53, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, cy to wplyw Twojego awatara, czy jak, ale strasznie zalatuje "Pieklem i szpada" po prostu na maxa, i to zlo i kryjowka i czarnoksieznik i w ogole masakra. Brakuje tylko zamienic wampiry na koty i masz calosc
Wlasnie jestem w trakcie czytania
Ale piszesz niezle!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nataniel
Upadły Książe s5
Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 14:10, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Co do osoby to faktycznie - raz pisalem tak, a raz tak. Trzeba tylko zdecydowac sie na jedna i tyle...Co do opini koleżanki to nie rozumiem czego sie spodziewasz po HISTORII KLANU WAMPIRÓW... przyznaje ze to troche naciagane, ale chyba taka historia musi miec takie watki no bo inaczej nie byloby ciekawej historii...to i tak wszystko fikcja... ale rozumiem ze sie moze nie podobac... moze kto chce niech wprowadzi poprawki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nattfiarill
Pogromca Latarni
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to tu, to tam
|
Wysłany: Sob 14:38, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Pomysł mi się podoba. Z początku jednak stylowo nieco kuleje, potem się rozkręca. Proponuję poprawić pierwszy akapit. Dalsza część może być
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magratkaa
Smrodek
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:42, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ech, nie powiedzialam, ze mi sie nie podoba, tylko, ze strasznie mi przypomina inna opowiesc. I bylabym calkiem za, gdyby nie fakt, za na samym poczatku tam byli sami faceci?
Czy ja zle zrozumialam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|